Po pandemii skorzystamy z doświadczeń coworkingów. Raport O4 Coworking

Miniony rok przyniósł wyzwania w każdej branży. Nie inaczej było z operatorami przestrzeni coworkingowych. Okazuje się, że przestrzenie te, pomimo że często wynajmowane przez osoby mogące na co dzień pracować z dowolnego miejsca, przyciągają stałą grupę ludzi. Na długo przed pandemią coworkerzy wykorzystywali też tryb pracy oraz narzędzia pracy zdalnej, które upowszechniły się wśród wszystkich pracowników biurowych w ostatnim roku. Przynajmniej w części pozostaną one z nami na zawsze. Analiza doświadczeń coworkerów może być zatem inspiracją nie tylko dla nich samych, ale dla wszystkich osób powracających do biur.

Przez lata utarło się, że coworkingi to przestrzeń zdominowana przez freelancerów. Rzeczywistość pokazuje jednak, że społeczność ta, to bardzo zróżnicowane grono ludzi, a prym wiodą pracownicy etatowi firm, mających w coworkingach swoje biura lub też osoby pracujące dla firm mających siedzibę w innym mieście (23% wszystkich pracowników współdzielonych przestrzeni do pracy). Główny powód wyboru coworkingu to społeczność, która nie tylko buduje odpowiednią atmosferę, ale również daje olbrzymie szanse poszerzania własnych możliwości poprzez networking. – Dla mnie najważniejsza korzyść z funkcjonowania w O4, to ekipa! – mówi Michał Mallek, growth hacker w firmie SaaSie z branży HRTech. Poza tym przestrzeń jest świetna. Naprawdę doceniam dobrze zaprojektowane, proste, estetyczne i nowoczesne biuro. Również wspólne jedzenie jest dobrą podstawą do networkingu, faktycznie zbliża ludzi i daje przestrzeń i motywację do wychodzenia z biur – wszystkie jedzeniowe eventy zawsze miały moc, było na nich pełno ludzi, więc było z kim porozmawiać.

Drugą największą grupę stanowią managerowie zespołów (17%) – ludzie łączący cechy korporacyjnych dyrektorów i właścicieli firm. – Dla mnie coworking to przede wszystkim możliwość wzrostu – od biurka do dużego biura – według naszych potrzeb, a nie na sztywno. – mówi Maciej Manufrewicz z firmy Codiline. Ważna jest też elastyczność umowy i lokalizacja. I widok z okna, niby takie małe coś, a widzę, ze dla ludzi to ważne.

Dopiero trzecią grupę stanowią freelancerzy (15%):Dla mnie pierwsze skojarzenie to przede wszystkim ludzie i miejsce do pracy, w którym możesz wykonywać tę pracę efektywnie. – mówi Grzegorz Poźniak, z firmy p-beep. Ludzie w coworkingu to osoby, które chcą czegoś fajnego od życia. Dzięki temu jesteś pewien, że w przerwie nie będziecie rozmawiać w kółko o pracy, tylko więcej czasu poświęcicie ciekawym i inspirującym tematom. Czasem podzielicie się doświadczeniami albo pomożecie sobie wzajemnie. W moim życiu cenię niezależność, a także odczuwanie radości i przyjemności z życia. Nie lubię sytuacji, gdy muszę coś zrobić, raczej wybieram te rzeczy, które chcę robić. Wyznaję zasadę, że w życiu nic mi się nie należy. Jeżeli czegoś pragnę lub o czymś marzę, to jestem świadomy tego, że muszę najpierw dać coś od siebie, aby to osiągnąć – dodaje Grzegorz Poźniak.

Wśród najważniejszych powodów wyboru pracy w coworkingach wymieniane są: chęć spotykania się z ludźmi (30%), lokalizacja (29%), prestiż miejsca (22%), atmosfera w miejscu pracy (20%), możliwość nawiązywania kontaktów biznesowych (19%) i elastyczność (19%). Aż 61% respondentów deklaruje uczestnictwo w wydarzeniach networkingowych i towarzyskich. Bardzo popularne są również eventy edukacyjne i rozwojowe (35% wskazań). Z tym wynikiem można również połączyć fakt, że aż 58% ankietowanych potwierdza współpracę z co najmniej 5 firmami ze swojego środowiska, a 26% z więcej niż 5 przedsiębiorstwami. Przestrzenie te są więc kuźnią relacji biznesowych i dają szansę na synergię z innymi coworkerami.

Dane te potwierdza Steve Munroe, jeden z pionierów coworkingów na świecie, założyciel kultowego HubBud na wyspie Bali, twórca jednej z najwyżej ocenianych branżowych konferencji na świecie Coworking Asia:
Powiedziałbym, że coworkerów łączy przedsiębiorczość zmotywowana zewnętrznymi czynnikami, oni LUBIĄ iść do pracy. Małe firmy – te opisywalne stwierdzeniem „cały team tu jest” – szukają elastyczności. Coworking jest też dla nich możliwością dostępu do czegoś, na co wcześniej nie było ich stać. Jakość wyposażenia, adres biznesowy, dostęp do prestiżowych, wygodnych lokalizacji, takich z dużymi wspólnymi przestrzeniami i jadalnią. Dla mnie najważniejszym czynnikiem łączącym coworkerów jest wspomniany wcześniej umysł przedsiębiorcy. Zawsze uważałem, że szukanie przestrzeni coworkingowej jest jak „kupowanie społeczności”. Niektóre coworkingi mają lepsze lokalizacje, krzesła, udogodnienia niż inne, ale zwłaszcza dla mniejszych firm i freelancerów to społeczność wiąże Cię z danym miejscem. Coworkingi i przestrzenie flex niekoniecznie są najtańszymi opcjami, ale mogą być najbardziej opłacalnymi biurami.

W izolacji w sposób bardzo powolny, pozornie niezauważalny, ale nieubłagany, spada ludziom zaangażowanie i poczucie sensu. – mówi autorka raportu Marta Moksa, dyrektor zarządzająca O4 coworking w Olivia Business Centre. W samotności trudniej o kreatywne rozwiązania. O satysfakcję i zdrowie psychiczne. Jednocześnie rośnie odhaczanie kolejnych zadań. Skupienie. Efektywność rozumiana jako stosunek liczby wykonanych spraw z listy do poświęconego tym czynnościom czasu. Wykorzystywanie domu jako biura ma swoje pozytywne i mroczne strony. Zaoszczędzony na transporty i rozmowy w kuchni czas, poświęcany jest na coraz liczniejsze spotkania online, raportowanie i kolejne zadania. Paradoks ostatnich miesięcy polega na tym, że około 70 % pytanych wskazuje, że ostatnio pracujemy WIĘCEJ, a nie mniej. Czyli Nowa Normalność to najpewniej mix najlepszych praktyk i doświadczeń z obu światów. To umożliwienie ludziom popracowania z domu i wspieranie ich poprzez zaoferowanie niezwykłego doświadczenia w siedzibie firmy. Choć każdy, kto twierdzi, że już to rozgryzł i zna odpowiedź na pytania o trendy i przyszłość pracy, okrutnie kłamie i udaje, że 2020 nigdy się nie wydarzył. Nie ulega wątpliwości, że większość ludzi tęskni trochę za dawnymi czasami. Bardziej tęsknią ci, którzy mieli ładne, życzliwe człowiekowi, z sercem i głową zaprojektowane przestrzenie i zgranych, wesołych ludzi wokół siebie – dodaje Marta Moksa.

POBIERZ PEŁEN RAPORT O4 COWORKING