20.12.2022

Wielki finał turnieju FIFA w Olivii za nami! Puchar w rękach Marcina Jacha z PwC! 

Zakończył się Mundial. Cały piłkarski świat oglądał finał najbardziej spektakularnego turnieju piłkarskiego globu. Argentyna trzeci raz w historii (wcześniej 1978, 1986) została mistrzem świata, pokonując Francję, po dogrywce i serii rzutów karnych.  W Olivii również nie brakowało piłkarskich emocji! W pierwszym e-sportowym turnieju FIFA aż 32 zawodników z 19 firm walczyło o miano najlepszego gracza. Rozegrano 64 mecze, turniej trwał 25 dni, w szranki stawano na 6 arenach: Olivia Garden, Santander Work Cafe, Vidokówka, Centrum Konferencyjne na 34 piętrze Olivii Star, O4 Coworking, Work&Chill Station. Najwięcej bramek (13) zdobył Mariusz Pliński z firmy Bayer Zwycięzcą turnieju został zaś Marcin Jach z PwC!

 

Najbardziej emocjonujący pojedynek to zdecydowanie finał, który 16 grudnia rozegrano w O4 Coworking. Marcin Jach z PwC zmierzył się w i Radosławem Łuczakiem ze Speednet. Ostatecznie zwycięstwo, po dogrywce i golu w ostatnich sekundach spotkania, odniósł Marcin. „Złoty Marcin” został uhonorowany pucharem, otrzymał też piłkę podpisaną przez samego R9 Ronaldo, jednego z najlepszych piłkarzy w dziejach mistrzostw świata. Srebro wywalczy wspomniany już Radosław Łuczak, a brąz – Krzysztof Roszkowski z GFKM, który w meczu o 3 miejsce pokonał Pawła Króla z Nike.  

 

Wszystkim finalistom należą się wielkie brawa! Poziom reprezentowany przez Rezydentów Olivii w grze FIFA był niesamowicie wysoki! Każdy zawodnik miał swoją taktykę, nawyki oraz pomysł na grę. Wszyscy uczestnicy byli uprawnieni do wyboru dowolnej drużyny. Największą popularnością cieszył się Real Madryt, ale mieliśmy też kilku rodzynków, którzy zdecydowali się zagrać Polską.  

 

W Turnieju udział wzięli reprezentanci: Aspire, Arrow, Bayer, Capgemini, Cisco, GFKM, Laga Company, MOVO AB, Nike, Nordea, Olivia Centre, PwC, Ricoh, Sii, Santander, Speednet, Speeran, Telus, thyssenkrupp. Oto pełna lista zawodników:

 

 

Wyczekujcie kolejnych edycji, które będą jeszcze bardziej emocjonujące. Kto wie, może teraz zagramy w Mortal Kombat lub NBA? 

 

Wielki Finał w obiektywie Macieja Roszkowskiego:

 

 

Zapisz się do newslettera,
aby być na bieżąco z newsami.