20.06.2018

Rozwój a przemiana. Dr Tomasz Mazur w Olivii

Rozwój a przemiana: o filozofii stoickiej jako praktyce prowadzącej do szczęścia

Każdy moment jest dobry, by rozpocząć pracę nad sobą, m.in. po to, aby móc bardziej cieszyć się z życia. Impulsem do spotkania z dr. Tomaszem Mazurem – filozofem, pisarzem i współczesnym stoikiem był Europejski Tydzień Zrównoważonego Rozwoju. Temat wydarzenia, współorganizowanego przez PwC Polska brzmiał: „Rozwój a przemiana: o filozofii stoickiej jako praktyce prowadzącej do szczęścia”. Spotkanie z Gościem prowadziła Monika Bogdanowicz z działu komunikacji Olivia Business Centre.

„Stoicyzm jest jak apteczka pierwszej pomocy” – tak tę filozofię i sztukę życia praktykowaną przez Greków i Rzymian określił dr Tomasz Mazur. Z uwagi na swój praktyczny wymiar stoicyzm był i jest nieustannym źródłem inspiracji dla pokoleń. Dziś, może nawet bardziej niż kiedykolwiek, warto poznać stoickie zasady i ćwiczenia. Współczesny człowiek jest bowiem wręcz przytłoczony nadmierną liczbą bodźców oraz pragnień. Stawia sobie nierealne i niemożliwe do osiągnięcia cele i nie potrafi cieszyć się z tego, kim jest. Nie umie, gdyż jest więźniem emocji i ulega rzeczom bez jakiegokolwiek znaczenia.

fot. We Love Foto, welovephoto.pl

Starożytni stoicy inaczej patrzyli na człowieka niż robimy to obecnie. Rzymianie mieli sceptyczny stosunek do emocjonalności, która ich zdaniem była źródłem… złych decyzji. Dlatego stoicyzm uczy przede wszystkim reakcji na bodźce zewnętrzne. Stoik z uwagą bada siebie, obserwuje swoje odruchy i wie, że może je zmienić. Ma świadomość, że między bodźcem a automatyczną reakcją jest przestrzeń na refleksję. I ta świadomość pozwala stoikowi redukować podatność na odruch. Praktykujący stoik ma, zdaniem Tomasza Mazura, bezrefleksyjnie włączoną refleksję. „Nie masz wpływu na to, że stoisz w korku, ale możesz mieć wpływ na to, jak kolejnego dnia zaplanujesz trasę podróży, albo co będziesz robić w trakcie – np. możesz słuchać audiobooka.” W powodzi celów i bodźców (jednym z winowajców są social media) nie potrafimy kontrolować emocji, które prowadzą do sytuacji, którą dr Mazur nazywa „biegnięciem z górki”. Każdy wie, jak to się kończy, kiedy nie sposób się zatrzymać.

Poza tym stoicyzm uczy ograniczania potrzeb i pragnień. To nie świat zewnętrzny, ale nasze własne oczekiwania czynią nas nieszczęśliwymi.

Po trzecie, stoicyzm mówi o tym, by skupiać się na tym, co zależne od nas. Nie myśleć o skutkach, nie roić sobie możliwych scenariuszy. Być jak Adam Małysz, który myśli tylko o tym, aby oddać jak najlepiej dwa skoki. To samo jest ważne w życiu. Nie chodzi o to czy wygrasz, ale jak grasz. Stoicyzm nie szuka przyczyn problemów w świecie, bo na te często nie mamy wpływu. Co możemy zmienić? Swoją reakcję na to, co nas spotyka. Człowiek ma siłę, aby zmieniać siebie i własne nawyki.

To, co przeczuwali starożytni stoicy potwierdza współczesna psychologia i neuronauki. Epiktet zalecał, aby zaczynać od małych rzeczy. Od czego Ty zaczniesz?

Zobacz pełną relację zdjęciową ze spotkania w Olivii z dr. Tomaszem Mazurem

 

Zapisz się do newslettera,
aby być na bieżąco z newsami.