12.12.2025

Świąteczny Koncert Chóru i Przyjaciół w Olivii Star. Wieczór pełen muzycznej magii

W holu Olivii Star grudniowy wieczór wybrzmiał wyjątkowo. Świąteczny Koncert Chóru i Przyjaciół stał się piękną klamrą dnia – pełną ciepła, emocji i wspólnego przeżywania muzyki, która w tej porze roku nabiera szczególnej mocy.

 

Muzyka, która łączy

Publiczność od pierwszych minut dała się porwać atmosferze spotkania: były momenty wzruszenia, szczere uśmiechy, spontaniczny śmiech i ta charakterystyczna, świąteczna energia, kiedy wszyscy – choć na chwilę – czują się bliżej siebie. Wypełniony dźwiękiem hol Olivii Star zamienił się w przestrzeń wspólnego przeżywania: bez pośpiechu, bez dystansu, w rytmie najpiękniejszych melodii.

 

Na scenie: Chór Olivii Centre i goście

Koncert poprowadziła muzyka i różnorodność głosów. Na scenie wystąpili:

  • Chór Olivii Centre pod batutą Wiktorii Pagieły

  • Chór Absolwentów Uczelni Fahrenheita „Non Serio”, prowadzony przez Beatę Borowicz

  • Dzieci chórzystów oraz przyjaciele chóru, którzy dodali koncertowi jeszcze więcej radości i naturalności

To właśnie ta międzypokoleniowa mieszanka sprawiła, że występ miał nie tylko wysoki poziom artystyczny, ale też wyjątkowo serdeczny, „domowy” klimat.

 

Brzmienie, które buduje nastrój

O piękne, świąteczne brzmienia zadbał akompaniujący Marcin Twardowski. Jego muzyczna obecność subtelnie prowadziła koncert, podkreślając emocje i nadając całości spójność – od cichych, pełnych skupienia momentów po te, w których energia na widowni rosła z każdą kolejną frazą.

 

Kolędy i zimowe aranżacje znanych utworów

W repertuarze znalazły się najpiękniejsze kolędy oraz zimowe aranżacje znanych utworów – takie, które natychmiast przywołują wspomnienia i budują nastrój. Były chwile, gdy publiczność słuchała w ciszy, ale były też takie, gdy trudno było nie dołączyć – bo świąteczne hity po prostu proszą się o wspólne śpiewanie.

 

Koncert otwarty dla wszystkich. I dokładnie taki powinien być grudzień

Świąteczny Koncert Chóru i Przyjaciół był wydarzeniem otwarty i to było w nim najpiękniejsze. Bez względu na to, czy ktoś przyszedł „na chwilę”, czy został do końca, wychodził z poczuciem, że uczestniczył w czymś dobrym: w spotkaniu, które buduje wspólnotę i zostawia po sobie jasny ślad.

Dziękujemy wszystkim artystom i gościom za ten wieczór. Takie momenty przypominają, że magia świąt naprawdę istnieje i często zaczyna się od wspólnego dźwięku.

Zapisz się do newslettera,
aby być na bieżąco z newsami.